Zawsze wprowadzały mnie w zachwyt pluszaki uszyte według wykrojów tildy.
Bogactwo wzoru i detali pobudzały wyobraźnię i skojarzenia z dzieciństwiem, gdzie sama chętnie pluszakom szyłam ubranka.
Więc dlaczego nie spróbować? ;)
Pierwszy popełniony szczurek, nieco zmodyfikowany według własnych potrzeb:
apaszka na szyi, kapelusz z piórkiem, torba pełna skarbów i mapa na drogę, aby znaleźć pozostałe skarby.
A reszta pluszowej komapni w następnych postach.
Pozdrawiam!
Super:))
OdpowiedzUsuń