Obok tego wyzwania nie mogłam przejść obojętnie, a dokładniej z powodów ogromnego zamiłowania do mruczących stworzeń. Więc w ramach zabawy w zeszłą sobotę spędziłam na realizacji nie do końca określonego pomysłu. Powstał Kocik Wariat z ogromnym krzyżykiem pod ogonkiem.
Wyzwanie odbywa się na blogu Addicted to crafts, gdzie serdecznie zapraszam. Podoba mi się szalony i swobodny sposób prowadzenia tejże strony, więc myślę, że mój Kocik wkomponuje się idealnie w ten misz masz. Szary w prążki jako wspomnienie kocurka, który towarzyszył mi przez 10 lat.
Miłego dnia!
myślę, że herbata w takim kocim kubeczku smakuje o niebo lepiej!!:)
OdpowiedzUsuńczaderski!:)
Kocik siedzi grzecznie nie biurku i mruczy jak widzi herbatkę :)
Usuńgenialne kocurzysko :) powodzenia
OdpowiedzUsuńDzięki!
UsuńŚwietny!
OdpowiedzUsuń